Kodak Playsport


Po zegarku przyszedł czas na kamerę, czyli drugi elektroniczny gadżet, który staram się zabierać zawsze i wszędzie. Jest to Kodak Playsport po rewitalizacji, upolowany jakiś rok temu na allegro.



Jest to niewielka kamera full HD o wodoodpornej obudowie (do 3 metrów). 
Jak widzicie na zdjęciach jest ona dość zwarta i przypomina telefon komórkowy. Ma to oczywiście swoje plusy i minus. Wyświetlacz jest nieruchomy przez co nie możemy go urwać w ekstremalnych sytuacjach, a z drugiej strony kręcenie w ostrym słońcu lub pod dużym kątem bywa dość niewygodne. Kamerę bez problemu obsługuje się jedną ręką, za pomocą przycisków umieszczonych pod wyświetlaczem. 


Po prawej stronie obudowy znajdziemy włącznik, dwa wyjścia HDMI (pod uszczelnioną klapką) i wyjście audio. Niestety zabrakło USB przez co nie możemy ładować ani eksportować danych za pomocą kamery.


Z drugiej strony kamery znajdziemy slot na kartę SD lub SDHC (sama kamerka ma wbudowane tylko 128Mb pamięci) oraz akumulator KLIC-7004.
Niestety kamera jest strasznie prądożerna i akumulator starcza tylko na kilka godzin pracy (około 3-4, nie bawiłem się w dokładne pomiary). Oczywiście jeśli kamera będzie 'backupem" to nie ma się czym martwić. Jeśli natomiast mamy zamiar dość intensywnie z nią pracować należałoby pomyśleć o zapasowym akumulatorze.



Obudowa kamery została wykonana bardzo estetycznie. Boki oraz front (dostępny w kilku kolorach) zostały podgumowane dzięki czemu kamerę trzyma się pewnie nawet  gdy jesteśmy w wodzie. Standardowy gwint na statyw również spisuje się bez zarzutu.


Playsport umożliwia nam rejestrację video w kilku trybach:

  • WVGA
  • HD 720p
  • HD 720p 60 klatek na sekundę 
  • HD 1080p
Umożliwia ona także robienie zdjęć o proporcjach 16:9 (5 megapikseli). 
Zarówno zdjęcia jak i filmy możemy obejrzeć na podglądzie.
Nie są one niestety w oszałamiającej jakości (przykładowe fotki znajdziecie na dole).




Kamera jest bardzo prosta, a menu główne jest dość skromne.
Możemy w nim konfigurować podstawowe parametry takie jak głośność, kontrast czy czułość mikrofonu. Umożliwia nam, także aktywowanie dodatków (rozpoznawania twarzy, filtrów wyświetlacza czy trybu podwodnego),  formatowanie karty SD oraz ustawienie daty.




Filtry, o których wspomniałem przed chwilą, zwiększają czytelność wyświetlacza np. w ostrym słońcu. Zmieniają one wyświetlany obraz jednak nie wpływają na jakość nagrywanego materiału.  Rozwiązanie pomysłowe aczkolwiek bardzo rzadko z niego korzystam. 
Obraz bez filtra
Filtr nr 1
Filtr nr 2
Kamerka jest bardzo wygodna w obsłudze a solidna obudowa zniesie na prawdę wiele.
Z drugiej strony jednak bardzo duża prądożerność i taka sobie jakość obrazu trochę ją pogrążają.
Mimo wszystko w tej kategorii cenowej, będzie to doskonała kamera na ekstremalne warunki lub jako sprzęt EDC, który będzie codziennie nam towarzyszył w plecaku.

Podsumowując:
+lekka i wytrzymała konstrukcja (wodoodporność do 3m)
+kręcenie w kilku trybach
+wygodna obsługa

-duża prądożerność
-w porównaniu z tradycyjnymi kamerami, słaba jakość obrazu 
-brak wyjścia USB

Dokładną specyfikację znajdziecie na stronie producenta: KLIK


PRZYKŁADOWE MATERIAŁY:










PS
Opis ma charakter czysto amatorki i jest pisany z punktu widzenia zwykłego użytkownika, wybaczcie więc mi wszystkie ewentualnie niedociągnięcia.






Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Disqus Shortname

Comments system